W 2025 roku afrykański przemysł telekomunikacyjny wszedł w decydującą fazę. Wieże i stacje bazowe pokrywają teraz kontynent, jednak setki milionów ludzi wciąż nie staćW 2025 roku afrykański przemysł telekomunikacyjny wszedł w decydującą fazę. Wieże i stacje bazowe pokrywają teraz kontynent, jednak setki milionów ludzi wciąż nie stać

Jak ceny, światłowód i 5G zderzyły się w afrykańskiej telekomunikacji w 2025 roku

2025/12/23 15:47

W 2025 roku afrykański przemysł telekomunikacyjny wszedł w decydujący rozdział. Wieże i stacje bazowe pokrywają obecnie kontynent, jednak setki milionów ludzi wciąż nie stać na dostęp do internetu. Operatorzy komórkowi podnosili ceny, jednocześnie obniżając taryfy, aby przetrwać brutalne wojny cenowe. Światłowód rozprzestrzeniał się wzdłuż wybrzeży i głęboko w miastach, a wieże 5G rozświetlały linie horyzontu – jednak dla wielu konsumentów urządzenia potrzebne do ich wykorzystania były wycenione znacznie poza zasięgiem.

To był rok zbudowany na sprzecznościach. Cyfrowa infrastruktura Afryki skaluje się szybciej niż kiedykolwiek w historii, ale wpływ pozostaje nierównomierny. Przepaść między zasięgiem a przystępnością cenową poszerzała się; przepaść między infrastrukturą a użyteczną łącznością stała się niemożliwa do zignorowania. W 2025 roku te presje zderzyły się, zmuszając operatorów, regulatorów i inwestorów do podejmowania niewygodnych wyborów dotyczących cen, ekspansji i tego, co naprawdę oznacza zrównoważony wzrost.

W grudniu 2024 roku zasięg sieci komórkowej w Afryce osiągnął około 88,4% populacji, według szacunków Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego (ITU). Teoretycznie prawie każdy żył w zasięgu sygnału. W praktyce tylko około 416 milionów Afrykanów korzystało z mobilnego internetu we wrześniu 2025 roku, według danych GSMA, co przekłada się na około 28% wskaźnik penetracji. Całkowite korzystanie z internetu, w tym stałego łącza szerokopasmowego, utrzymywało się na poziomie między 36% a 38%, wciąż najniższym ze wszystkich regionów świata.

Przepaść między zasięgiem a wykorzystaniem stała się definiującym wyzwaniem telekomunikacyjnym Afryki. Podczas gdy ponad 80% populacji żyje teraz w zasięgu sieci 3G lub lepszych, setki milionów pozostają offline z powodu wysokich kosztów urządzeń, ograniczonej cyfrowej alfabetyzacji i ograniczonych dochodów gospodarstw domowych. Rezultatem jest kontynent, gdzie infrastruktura nie jest już głównym wąskim gardłem, ale popyt jest.

Pomimo tego telekomunikacja pozostała jednym z najważniejszych sektorów gospodarczych Afryki. W 2024 roku usługi mobilne wniosły 220 miliardów dolarów do PKB kontynentu, stanowiąc około 7,7% całkowitej produkcji. Liczba unikalnych abonentów mobilnych wyniosła około 710 milionów, stanowiąc prawie 47% populacji. Wzrost trwał, ale był wolniejszy i bardziej sporny niż w poprzednich dekadach.

Wojny cenowe w roku inflacji

Na tym tle ceny stały się najbardziej widocznym polem bitwy branży. W całym 2025 roku operatorzy w Nigerii, Kenii, RPA i Ghanie wprowadzili agresywne promocje, oferty bonusowych danych i pakiety specyficzne dla aplikacji, aby bronić udziału w rynku, gdy inflacja uciskała konsumentów, a usługi over-the-top nadal erodowały tradycyjne przychody z połączeń głosowych i SMS.

Mniejsi konkurenci, wirtualni operatorzy sieci komórkowych (MVNO) i nowe oferty satelitarne dodawały dalszą presję. Aby zatrzymać użytkowników, obecni operatorzy silnie opierali się na strategiach segmentacji, łącząc dane mobilne z usługami fintech, treściami rozrywkowymi i stałym bezprzewodowym łączem szerokopasmowym.

Nigdzie te napięcia nie były bardziej widoczne niż w Nigerii i RPA. W styczniu 2025 roku Nigeryjska Komisja Komunikacji zatwierdziła przełomowy 50% wzrost regulowanych taryf telekomunikacyjnych, pierwszą taką korektę od ponad dekady. Minimalne stawki za połączenia głosowe wzrosły z około ₦11 do ₦15,40 za minutę. Ceny SMS wzrosły z ₦4 do ₦5,60. Cena referencyjna za 1GB danych przesunęła się z około ₦1 000 do co najmniej ₦1 400.

Reakcja była natychmiastowa. MTN Nigeria i SWIFT Networks byli jednymi z pierwszych, którzy podnieśli ceny, przy czym MTN dostosował kilka popularnych pakietów powyżej głównego wzrostu przed wydaniem publicznych przeprosin. Airtel Nigeria podążył dni później, restrukturyzując swoje plany i podnosząc ceny o około 50%. Do połowy 2025 roku średni koszt 1GB wzrósł gwałtownie do około ₦430–₦450 ($0,31), w górę z poniżej ₦300 przed 50% podwyżką taryf i późniejszym przeprojektowaniem pakietów.

RPA na nowo rozpalił swoje „wojny o wygasanie danych", gdy parlament naciskał na niewygasające lub długoterminowe dane, podczas gdy operatorzy bronili obecnych zasad. Ustawodawcy argumentowali, że wysokie koszty i krótkie okresy ważności szkodzą konsumentom i proponowali zastosowanie trzyletniej normy voucherów z Ustawy o Ochronie Konsumentów do danych prepaid. MTN i Vodacom sprzeciwili się, ostrzegając regulatorów, że całkowite usunięcie wygasania było „niewykonalne", zakłóciłoby modele cenowe i mogłoby zwiększyć koszt krótkoterminowych pakietów dla użytkowników o niskich dochodach.

Wyższe ceny, wyższe przychody, głośniejsza reakcja

Reset taryf dostarczył tego, o co operatorzy długo argumentowali: przestrzeni do inwestowania. W drugim kwartale 2025 roku MTN i Airtel zgłosiły wzrost średnich przychodów na użytkownika o około 31% do 32%. Dane branżowe pokazały, że Nigeryjczycy wydawali około ₦721 miliardów ($480,7 miliona) miesięcznie na dane do połowy roku, nawet gdy grupy konsumenckie ostrzegały, że przystępność cenowa pogarsza się.

Wkład telekomunikacji do PKB Nigerii odbił się gwałtownie, przy czym produkcja w trzecim kwartale osiągnęła około ₦4,4 biliona ($2,93 miliarda). Operatorzy odblokowali ponad 1 miliard dolarów na nowe wydatki infrastrukturalne, łącząc wyższe taryfy bezpośrednio z odnowionymi wydatkami kapitałowymi.

Ale reakcja nigdy nie ustała całkowicie. Te same ruchy cenowe, które przywróciły bilanse, również pogłębiły przepaść w wykorzystaniu. Dla milionów użytkowników o niskich dochodach wyższe ceny danych oznaczały racjonowanie łączności lub całkowite odejście z internetu, nawet gdy sieci rozwijały się wokół nich.

Światłowód staje się prawdziwą fosą konkurencyjną

Jeśli ceny definiowały konkurencję skierowaną do konsumentów w 2025 roku, światłowód definiował strategiczną wojnę pod nią. W całej Afryce operatorzy, rządy i gracze infrastruktury o neutralnym hoście ścigali się, aby kontrolować trasy światłowodowe łączące podmorskie kable z miastami, centrami danych i lokalizacjami 5G.

Przylot nowych systemów podmorskich – w tym kabla Medusa, który dokonał pierwszego afrykańskiego lądowania w Bizercie w Tunezji 1 listopada 2025 roku, oraz kabla SEA-ME-WE-6, który ukończył swoje pierwsze egipskie lądowanie 2 lipca 2025 roku – przekształcił regionalny krajobraz łączności. 

Do września 2025 roku kabel 2Africa ukończył lądowania wzdłuż zachodnich i wschodnich wybrzeży Afryki, dramatycznie rozszerzając międzynarodową przepustowość dla krajów takich jak Nigeria, RPA, Kenia, Senegal i Ghana. W połączeniu z kablem Equiano Google systemy te drastycznie obniżyły hurtowe koszty przepustowości i pozycjonowały główne rynki przybrzeżne jako regionalne centra interconnection.

Rządy działały równolegle. W Nigerii Bank Światowy zatwierdził 500 milionów dolarów na 2 miliardy dolarów program publiczno-prywatny na wdrożenie 90 000 km światłowodu do końca 2025 roku, zwiększając tym samym zasięg w głębi lądu i gotowość na 5G. W Afryce Wschodniej i Południowej pojawiają się podobne krajowe i regionalne szkielety światłowodowe. 

Kenia rozszerza swoją Krajową Infrastrukturę Szkieletową Światłowodu Optycznego (NOFBI) na hrabstwa i granice, łącząc Ugandę, Etiopię, Sudan Południowy i Tanzanię. Tymczasem korytarze wspierane przez Bank Światowy wykorzystują projekty transportowe, takie jak Korytarz Północny i projekt Lamu Port-South Sudan-Ethiopia Transport (LAPSSET). 

W Afryce Południowej sieci od Openserve, Liquid i WIOCC łączą lądowania podmorskie z głównymi miastami i krajami sąsiednimi, tworząc pierścienie szkieletowe obejmujące wiele krajów. Państwa śródlądowe, takie jak Uganda, Rwanda i Zambia, zbudowały hurtowe szkielety powiązane z planami „cyfrowej autostrady" Unii Afrykańskiej, obniżając koszty i zależność od kilku tras kontrolowanych przez MNO, odzwierciedlając nigeryjską wizję światłowodu otwartego dostępu.

Światłowód, centra danych i pociąg AI

Afryka gości również ponad 150 aktywnych centrów danych, przy czym RPA (25,1%), Nigeria (15%) i Kenia (13,3%) posiadają największe udziały. Nowe centra danych neutralne dla operatorów są grupowane w pobliżu głównych stacji lądowania kabli podmorskich i łączone za pomocą pierścieni światłowodowych o wysokiej pojemności, zmniejszając opóźnienia i koszty backhaul, jednocześnie umożliwiając usługi o niskich opóźnieniach dla przedsiębiorstw i globalnych dostawców chmury

Ta zmiana zmieniła sposób, w jaki operatorzy telekomunikacyjni postrzegali wzrost. Mobilne usługi konsumenckie pozostały ważne, ale łączność korporacyjna, interconnection centrów danych i hurtowy światłowód wyłoniły się jako bardziej stabilne pule przychodów. Ktokolwiek kontrolował najlepsze trasy światłowodowe, był najlepiej usytuowany, aby uchwycić kolejną falę cyfrowego popytu.

W 2025 roku najwięksi operatorzy Afryki przyspieszyli inwestycje w backhaul światłowodowy, aby napędzać wdrażanie 5G i szybkiego szerokopasmowego internetu domowego na kluczowych rynkach. 

Airtel Africa, MTN, Safaricom i Liquid Intelligent Technologies rozszerzyły pojemność dalekobieżną w Nigerii i Kenii, przy czym Airtel Nigeria podniósł capex do 875–900 milionów dolarów, Safaricom zwiększył swoją sieć 5G do 1 700 lokalizacji pokrywających 30% populacji, Bayobab MTN celował w 135 000 km własnościowego światłowodu, a Liquid wykorzystał swoją sieć 110 000 km do wspierania łączności middle-mile dla 5G i chmury. 

Grupa Vodacom realizowała podobną strategię, nabywając 30% udział w Maziv (Vumatel i DFA) za 790,49 miliona dolarów, przydzielając 1,38 miliarda dolarów w regionalnym capex i podpisując umowę o współdzieleniu infrastruktury z Airtel Africa, aby przyspieszyć backhaul 5G w Tanzanii, Mozambiku i DRK.

5G się rozszerza, monetyzacja pozostaje w tyle

Podczas gdy światłowód cicho wzmacniał szkielet branży, 5G pozostał najbardziej widocznym wyznacznikiem postępu. W 2025 roku operatorzy południowoafrykańscy przeszli od pilotaży do szerszych wdrożeń 5G w paśmie średnim, priorytetyzując Stały Dostęp Bezprzewodowy (FWA) dla domowego i biznesowego internetu o dużej pojemności. 

Telkom SA skupił się na FWA, aby rozszerzyć swój ekosystem szerokopasmowy, Vodacom wdrożył masywny MIMO (Multiple-Input Multiple-Output) w dwóch pasmach, aby zwiększyć pojemność FWA, MTN osiągnął 44% zasięgu populacji, kładąc nacisk na FWA w paśmie średnim i sieci prywatne, a Rain utrwalił swoją pozycję z nieograniczonym domowym WiFi 5G. FWA stał się głównym motorem przychodów, stanowiąc 24% zarobków z 5G, gdy koszty routerów spadły poniżej 80 dolarów.

W Nigerii operatorzy nadal promują 5G jako alternatywę dla stałego łącza szerokopasmowego, oferując routery domowe i nieograniczone lub wysokopojemne plany danych w miastach z ograniczoną infrastrukturą światłowodową lub miedzianą. MTN i Airtel sprzedają routery obsługujące dziesiątki urządzeń w Lagos, Abudży, Port Harcourt i innych centrach miejskich. 

W Afryce Wschodniej Safaricom ponad dwukrotnie zwiększył liczbę swoich lokalizacji 5G w Kenii w 2025 roku, z 803 do 1 700, pokrywając około 30% populacji w ramach swoich krajowych celów szerokopasmowych. 

W Afryce Północnej Tunezja i Egipt uruchomiły komercyjne usługi 5G na początku i w połowie 2025 roku, podczas gdy marokański ANRT (Agence Nationale de Réglementation des Télécommunication) przyznał licencje Maroc Telecom, Orange i inwi, wymagając co najmniej 45% zasięgu populacji do 2026 roku i 85% do 2030 roku, czyniąc cele regulacyjne kluczowym motorem wdrożenia.

Monetyzacja pozostawała w tyle pomimo wdrożenia 5G. W latach 2024–2025 5G stanowił tylko 1–2% połączeń mobilnych w Afryce Subsaharyjskiej, przy czym 98–99% kart SIM nadal było na 2G–4G, a 4G stanowił około jednej trzeciej do prawie połowy połączeń, w zależności od kraju. 

Smartfony 5G na poziomie podstawowym na rynkach takich jak Nigeria kosztowały ₦160 000 ($114)–₦200 000 ($143) – ponad trzykrotnie więcej niż miesięczna płaca minimalna – podczas gdy GSMA szacuje, że podstawowy smartfon pochłania około 48% miesięcznego dochodu osoby o niskich dochodach. W konsekwencji miliony nadal używają urządzeń 3G/4G, gdzie prędkości są wystarczające dla aplikacji takich jak WhatsApp, streaming i mobilne pieniądze. Rezultatem jest paradoks: kapitałochłonne sieci 5G wdrażane na rynki wciąż ograniczone przez podstawową przystępność cenową.

Reinwencja na poziomie operatora

Te presje skłoniły operatorów do przemyślenia swoich modeli biznesowych, przy czym T2 Nigeria, dawniej 9mobile i czwarty co do wielkości operator w kraju, oferuje wyraźny przykład.

Pod nowym właścicielem firma rozpoczęła wielofazowe odwrócenie sytuacji, rozpoczynając od stabilizacji i przechodząc do wielkoskalowej modernizacji. Lata niedoinwestowania pozostawiły jej infrastrukturę przestarzałą, zmuszając zarząd do odbudowy sieci radiowych, systemów rdzeniowych, infrastruktury transmisyjnej i platform rozliczeniowych niemal od podstaw.

Transformacja zakończyła się pełnym rebrandingiem na „T2" w sierpniu 2025 roku, przedstawianym jako cyfrowy powrót. Kadra kierownicza pozycjonowała nową tożsamość jako sygnał odnowionej konkurencyjności, popieraną zobowiązaniami akcjonariuszy do finansowania modernizacji sieci i repozycjonowania marki na coraz bardziej brutalnym rynku.

Czy reinwencja się powiedzie, pozostaje otwartym pytaniem, ale ruch odzwierciedlał szerszą rzeczywistość branżową: pozostawanie w miejscu nie było już opcją.

Satelity wchodzą do równania

Nawet gdy światłowód i 5G dominowały w nagłówkach, 2025 rok był również punktem zwrotnym dla konwergencji satelitarnej i mobilnej. Airtel Africa ogłosił 5 maja 2025 roku przełomowe partnerstwo ze SpaceX, aby wprowadzić łączność Starlink Direct-to-Cell na swoich 14 rynkach, obejmując 174 miliony klientów.

Usługa, której rozpoczęcie oczekiwane jest w 2026 roku, pozwoli kompatybilnym smartfonom łączyć się bezpośrednio z satelitami w obszarach bez zasięgu naziemnego. Dla Airtela umowa oferowała sposób na rozszerzenie usługi na odległe regiony, gdzie światłowód i wieże pozostają nieekonomiczne, wzmacniając jego narrację o cyfrowej inkluzji.

Partnerstwo sygnalizowało zmianę w sposobie myślenia operatorów o zasięgu. Zamiast zastępować sieci naziemne, łączność satelitarna coraz częściej je uzupełnia, wypełniając luki na krańcach mapy.

Zderzenie bez łatwego rozwiązania

W 2025 roku telekomunikacja afrykańska weszła w bardziej złożoną fazę rozwoju. Reformy cenowe przywróciły zdolność inwestycyjną, ale pogłębiły obawy o przystępność cenową. Inwestycje w światłowód wzrosły, ale głównie w korytarzach miejskich i strategicznie gospodarczych. 5G rozwinęło się szybko, nawet gdy wielu konsumentów miało trudności z uzasadnieniem aktualizacji.

Zderzenie cen, światłowodu i 5G zmusiło branżę do zmierzenia się z centralnym pytaniem: jak zrównoważyć stabilność finansową ze wzrostem inkluzywnym. Odpowiedź pozostaje nierozwiązana.

Co jest jasne, to że 2025 rok oznaczał strukturalny punkt zwrotny. Era łatwego wzrostu liczby abonentów się skończyła. Przyszłość telekomunikacji w Afryce będzie kształtowana nie tylko przez to, jak szybko sieci się rozwijają, ale przez to, kogo stać na ich używanie i kto zostaje w tyle.

Okazja rynkowa
Logo Cellframe
Cena Cellframe(CELL)
$0.1105
$0.1105$0.1105
-3.07%
USD
Cellframe (CELL) Wykres Ceny na Żywo
Zastrzeżenie: Artykuły udostępnione na tej stronie pochodzą z platform publicznych i służą wyłącznie celom informacyjnym. Niekoniecznie odzwierciedlają poglądy MEXC. Wszystkie prawa pozostają przy pierwotnych autorach. Jeśli uważasz, że jakakolwiek treść narusza prawa stron trzecich, skontaktuj się z [email protected] w celu jej usunięcia. MEXC nie gwarantuje dokładności, kompletności ani aktualności treści i nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek działania podjęte na podstawie dostarczonych informacji. Treść nie stanowi porady finansowej, prawnej ani innej profesjonalnej porady, ani nie powinna być traktowana jako rekomendacja lub poparcie ze strony MEXC.